Na Wschód

Podróżowanie to coś więcej niż zmiana miejsca pobytu

Tu znajdziesz Na Wschód:

Wakacje krymskie – Chersonez Taurydzki

Chersonez TaurydzkiChersonez Taurydzki jest kolejnym miejscem, które koniecznie trzeba zobaczyć będąc w Sewastopolu. W starożytności nazwą tą określano cały Krym, dzisiaj jest to wielkie muzeum na otwartym powietrzu. Chersonez jest kolejnym świadectwem starożytnej przeszłości półwyspu. Ruiny kryją ślady cywilizacji greckiej, rzymskiej i bizantyjskiej. Nad nimi góruje złota kopuła soboru Św. Włodzimierza a w pobliżu, wśród resztek starych murów kryje się baptysterium, gdzie miał miejsce symboliczny chrzest Rusi Kijowskiej.  Cały teren leży w bezpośrednim sąsiedztwie morza, co jeszcze dodaje mu malowniczości i kolorytu. Czytaj dalej »

Fotorelacja z Litwy

Ponieważ sezon urlopowy zbliża się wielkimi krokami, najwyższa pora zabrać się za planowanie wakacji. Osobiście gorąco polecam podróż na Litwę, którą sami kilka lat temu odwiedziliśmy. Wspomnienia z tej wyprawy uwieczniliśmy na zdjęciach, którymi mam zamiar się z Wami podzielić. Jeśli ktoś natomiast ma ochotę na nieco więcej informacji, zachęcam do przeczytania wspomnień z naszej podróży na Litwę. Czytaj dalej »

Rumuńskie wspomnienia – Eforie Sud i Konstanca

Po ponad dwóch miesiącach od naszego powrotu z Rumunii, dotarłem w końcu szczęśliwie do ostatniego odcinka Rumuńskich wspomnień. Po opuszczeniu gościnnego Vama Veche udaliśmy się na północ, w kierunku Konstancy. Naszym celem nie było jednak największe miasto Dobrudży, ale jedna z nadmorskich wiosek, Eforie Sud. Z tego miejsca do Konstancy jest jedynie kilka kilometrów, co bardzo nam odpowiadało pod względem logistycznym, jako że następnego dnia wcześnie rano musieliśmy wracać do Bukaresztu. Czytaj dalej »

Łotwa w obiektywie

Nasza, niewspominana jeszcze na tym blogu, podróż na Łotwę miała miejsce prawie dwa lata temu. Nieco przykry jest fakt, że nie powstały żadne zapiski z tej wyprawy, które można opublikować. Nie znaczy to oczywiście, że w mojej głowie nie ma wspomnień dotyczących tego okresu, niewykluczone więc jest, że pewnym momencie dojdzie do ich skutecznego odgrzebania. Tymczasem jednak postanowiłem zająć się stroną zdjęciową przedsięwzięcia. Zdaje sobie sprawę, że poniższe fotki nie zawsze są najlepszej jakości, czemu winien jest kiepski sprzęt, którym wtedy się posługiwaliśmy. Mimo to, chcę wierzyć i mam wielką nadzieję, że poniższa galeryjka warta jest obejrzenia. Czytaj dalej »

Gość Na Wschód: Ewa Serwicka – Złoto, monumentalizm i Dniepr

Moje pierwsze spotkanie ze wschodem Europy miało miejsce całkiem niedawno i całkiem przypadkowo. Na początku czerwca dowiedziałam się, że mam wolny długi weekend. „Jedźmy do Kijowa”, zaproponowała koleżanka. I pojechałyśmy. Pociągiem. Ktokolwiek ze znajomych usłyszał „pociąg na Ukrainę”, otwierał oczy ze zdziwienia, a następnie zaczynał roztaczać wizje szeregu niebezpieczeństw czyhających w takim środku transportu na dwie młode, niewinne osoby. Uważać na przemytników, uważać na celników, uważać na złodziei, uważać na towarzyszy podróży. Strach się bać. „Nie może być tak źle”, pomyślałyśmy. I okazało się, że miałyśmy rację. Podróż pociągiem do Kijowa jest bezpieczna i wygodna. I – przyznaję, że to mnie trochę zaskoczyło – na stację w Kijowie wjechaliśmy idealnie punktualnie! Czytaj dalej »

Paypal

Wspomóż finansowo kolejną podróż na wschód (Bułgaria 2011)



Fani na Facebooku