Białoruś to dla przeciętnego Polaka ziemia nieznana. Do sąsiadów zaglądamy rzadko albo wcale, ich literatura u nas też nie jest częstym gościem. Nie pamiętam już czy „Miasto ryb” Natalki Babiny kupiłem skuszony jakąś pozytywną recenzją, czy po prostu dlatego, że autorka pochodzi z Białorusi. Książka przeleżała swoje na półce, zgodnie z najlepszymi czytelniczymi standardami. Aż w końcu przyszedł na nią czas. Wdrapałem się do hamaka, przygotowałem zapas trunku i zacząłem czytać. Czytaj dalej »
Nagle poczułem się źle z faktem, że przez niemal dwa lata istnienia „Na Wschód” nie zająknąłem się o NRM. Faktem jest, że największa zajawka na pieśni tego zespołu już dawno mi minęła, co nie znaczy, że rzecz nie jest warta wspomnienia. Z perspektywy czasu wyraźnie dostrzegam niedociągnięcia wokalne Lavona Volskiego w niektórych kawałkach. Nie to jest jednak ważne. Istotne jest to, że NRM jest czymś więcej niż grupą rockową. W dzisiejszej, niekoniecznie wolnej Białorusi, zespół jest istotnym składnikiem nurtu narodowego. Śpiewający po białoruskiu muzycy NRM dla wielu są symbolem sprzeciwu wobec rusyfikacji kultury masowej. Oto najmilsze memu uchu pieśni zespołu, które udało mi się znaleźć na youtube:
Czytaj dalej »
W dniach 4-17 maja w Poznaniu odbędzie się II edycja Dni Kultury Białoruskiej. Ambicją organizatorów jest zaprezentowanie kultury białoruskiej tam, gdzie teraz znana jest ona dość słabo, czyli w centralno-zachodniej Polsce. Na festiwalu zapoznać się będzie można z białoruską muzyką, teatrem i fotografią. Nie zabraknie również wykładów przybliżających nieco historię i współczesne oblicze naszego wschodniego sąsiada. Białoruś to wciąż dla wielu Polaków kraj mało znany, a być może nawet niezbyt ciekawy. Czas najwyższy, żeby nasze stereotypowe spojrzenie na białoruską kulturę i tożsamość zweryfikować. Dni Kultury Białoruskiej są świetną ku temu okazją.
W dniach 4-17 maja w Poznaniu odbędzie się II edycja Dni Kultury Białoruskiej. Ambicją organizatorów jest zaprezentowanie kultury białoruskiej tam, gdzie teraz znana jest ona dość słabo, czyli w centralno-zachodniej Polsce. Na festiwalu zapoznać się będzie można z białoruską muzyką, teatrem i fotografią. Nie zabraknie również wykładów przybliżających nieco historię i współczesne oblicze naszego wschodniego sąsiada. Białoruś to wciąż dla wielu Polaków kraj mało znany, a być może nawet niezbyt ciekawy. Czas najwyższy, żeby nasze stereotypowe spojrzenie na białoruską kulturę i tożsamość zweryfikować. Dni Kultury Białoruskiej są świetną ku temu okazją. Czytaj dalej »
W powszechnej świadomości Wielkie Księstwo Litewskie kojarzone jest z Litwą i litewskością. Okazuje się jednak, że historyczne WKL ma ze współczesną Litwą mniej wspólnego, niż wskazywałoby na to nazewnictwo. Ma za to sporo wspólnego z Białorusią, białoruską kulturą i językiem. Można wręcz posunąć się do twierdzenia, że Białoruś jest równoprawnym Litwie spadkobiercą dziedzictwa Wielkiego Księstwa Litewskiego.
W powszechnej świadomości Wielkie Księstwo Litewskie kojarzone jest z Litwą i litewskością. Okazuje się jednak, że historyczne WKL ma ze współczesną Litwą mniej wspólnego, niż wskazywałoby na to nazewnictwo. Ma za to sporo wspólnego z Białorusią, białoruską kulturą i językiem. Można wręcz posunąć się do twierdzenia, że Białoruś jest równoprawnym Litwie spadkobiercą dziedzictwa Wielkiego Księstwa Litewskiego. Czytaj dalej »
Jakiś czas temu w mediach pojawiły się informacje o planowanej przez Litwinów i Białorusinów produkcji filmowej dotyczącej Bitwy pod Grunwaldem. Zamiarem jej byłoby, częściowe przynajmniej, odkłamanie polskiej wizji tego zdarzenia, która według naszych sąsiadów nie do końca pokrywa się z rzeczywistością. Projekt ostatecznie został odwołany, co nie znaczy, że nie możemy pochylić się z szacunkiem i ciekawością nad litewsko-białoruskim punktem widzenia. Oto kilka faktów dotyczących tej wielkiej bitwy, o których nie słyszeliście.
Jakiś czas temu w mediach pojawiły się informacje o planowanej przez Litwinów i Białorusinów produkcji filmowej dotyczącej Bitwy pod Grunwaldem. Zamiarem jej byłoby, częściowe przynajmniej, odkłamanie polskiej wizji tego zdarzenia, która według naszych sąsiadów nie do końca pokrywa się z rzeczywistością. Projekt ostatecznie został odwołany, co nie znaczy, że nie możemy pochylić się z szacunkiem i ciekawością nad litewsko-białoruskim punktem widzenia. Oto kilka faktów dotyczących tej wielkiej bitwy, o których nie słyszeliście. Czytaj dalej »